DHLM IV kolejka rocznika 2009
W kolejnym tygodniu zmagań a hali CS Akademos drużyny Vrotcovii Lublin rozegrały swoje mecze.
Jako pierwsi swoje mecze rozegrali gracze Manchesteru City. W pierwszym spotkaniu „Obywatele” zmierzyli się z SSC Napoli (Motor Lublin). Po bardzo wyrównanym meczu, w którym walka toczyła się w głównie w środku pola kibice nie doczekali się bramek. Najlepszą okazje na zdobycie gola miał Miłosz Parol, ale jego strzał z dużym trudem odbił bramkarz rywali. Z kolei między słupkami graczy z Wysp kolejny raz bardzo dobrze spisywał się Wiktor Chęć.
W drugim meczu rywalem naszego zespołu był Tottenham (MOSiR Lubartów). Mecz bardzo dobrze rozpoczął się dla Manchesteru i po dwóch golach Marcela Grzegorczyka wszystko wskazywało na to, że uda się dopisać trzy punkty. Jednak w dalszej części meczu do głosu doszli goście, którzy najpierw zdobyli gola kontaktowego, a w samej końcówce po kontrataku doprowadzili do remisu. „Obywatele” chyba zbyt szybko uwierzyli, że spotkanie zostało już przez nich wygrane, a rywal pokazał, że w piłce nożnej zawsze warto grać do końca.
Miejmy nadzieję, że w następnej kolejce Manchester zaprezentuje się lepiej i wyciągnie wnioski z bardzo cennej, sobotniej lekcji. Na wyróżnienie po tej serii gier zasłużyli obaj bramkarze – Wiktor Chęć i Wiktor Ułanowicz, a także Marcel Grzegorczyk, który strzelił dwie ważne bramki i pokazał, że potrafi zagrać na każdej pozycji. Brawo!
Manchester City – Napoli 0:0
Manchester City – Tottenham 2:2 (Marcel Grzegorczyk 2)
Skład Manchesteru: Wiktor Chęć, Wiktor Ułanowicz, Miłosz Skorupski, Miłosz Parol, Szymon Mazurek, Bartek Adamek, Arek Solowski, Bartek Kmieć, Fabian Frankiewicz, Marcel Grzegorczyk.
Po meczach zespołu z Anglii przyszła kolej na spotkania Olimpiacosu Pireus. W pierwszym spotkaniu przeciwko Bayernowi Monachuym (Brazilian Soccer Skills) padł remis 0:0. Duża w tym zasługa Oskara Chałabisia, który popisał się kilkoma świetnymi paradami w bramce. Szansę na gola miał też Ksawery Kowalski, ale po jego strzale piłka odbiła się od słupka.
W drugim meczu zespół z Grecji podejmował Sevillę (UKS Skarpa) i uległ aż 0:7. Zabrakło walki i wiary w to, że z mocnym rywalem można wywalczyć lepszy rezultat, a szkoda bo porażka wcale nie musiała być aż tak wysoka…
Poza wspominanym Oskarem Chałabisiem na pozycji bramkarza na wyróżnienie zasłużył Maks Małaj, który w obu meczach zagrał bardzo dobrze na pozycji środkowego obrońcy wiele razy przerywając ataki rywala i posyłając groźne prostopadłe podania do napastników z Pireusu. Wielkie brawa!
Olimpiacos - Bayern 0:0
Olimpiacos - Sevilla 0:7
Skład Olimpiacosu: Bartek Prokopowicz, Damian Potręć, Kuba Łukasik, Maks Małaj, Ksawery Kowalski, Bartek Urbanowicz, Gabriel Bednarczyk, Oskar Chałabiś.
Za tydzień kolejne mecze obu zespołów. Mamy więc tydzień na poprawę niedociągnięć i błędów by zaprezentować się lepiej. Dlatego głowa do góry, zakasamy rękawy i zabieramy się do ciężkiej pracy!
Komentarze