LL Mł Starszych. Vrotcovia - BKS Lublin 4:2

Długo kazali czekać swoim kibicom zawodnicy Vrotcovii na pierwsze zwycięstwo na swoim obiekcie w roli gospodarzy.  w W sobotę zespól z Wrotkowa zanotował trzecią wygraną z rzędu zwyciężając po bardzo dobrym meczu z zespołem BKS Lublin 4:2. 

Rywale z dzielnicy LSM przed starciem z Vrotcovią mieli na koncie tylko jedną porażkę i jeden remis, a w pozostałych meczach zdobyli komplety oczek i zajmowali wysokie drugie miejsce w tabeli. Z kolei Vrotcovia po wygranych w poprzednich dwóch kolejkach chciała wreszcie wygrać u siebie, a tym samym podtrzymać zwycięską passę. 

Mecz bardzo źle ułożył się dla gospodarzy bo już w początkowych minutach BKS po serii błędów indywidualnych naszego zespołu wyszedł na prowadzenie. Stracony gol mocno podrażnił Vrotcovię, która w dalszej fazie spotkania zaczęła coraz wyraźniej dominować na murawie. Gospodarze stworzyli sobie kilka wyśmienitych sytuacji, ale dopiero w końcówce pierwszej części do remisu po podaniu Michała Miechowicza doprowadził Kacper Trojnara i do przerwy było 1:1.

W drugiej połowie Vrotcovia jeszcze mocniej podkręciła tempo i starała się wyjść na prowadzenie. Po ładnym strzale z dystansu Kuby Biniędy bramkarz gości musiał wyjąć piłkę z siatki. Niestety kilka minut później BKS doprowadził do remisu. Po dobrym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kacpra Saczuka strzałem głową pokonał jeden z graczy gości. 

To jednak nie podłamało Vrotcovii, która zaciekle dążyła do wygranej. I jak się okazało starania te nie poszły na marne. "Wejście smoka" zanotował Maks Tatara, który moment po wejściu na boisko trafił do siatki i zrobiło się 3:2. Kilka minut później czwartą bramkę dla gospodarzy zdobył Michał Miechowicz i ustalił wynik spotkania na 4:2. W samej końcówce jeszcze Kuba Hondzel mógł wpisać się na listę strzelców, ale zawodnik gości wybił piłkę z linii bramkowej. 

Za walkę zaangażowanie i wiarę w końcowy sukces ogromne brawa należą się wszystkim zawodnikom bez wyjątku! Na szczególne wyróżnienie zasłużyli tym razem Kacper Trojnara, Szymon Osial i Jakub Kostecki. Popularny "Trójka" kolejny już raz zagrał bardzo dobre zawody, wygrywając wiele pojedynków w ofensywie, a także wpisał się na listę strzelców. Z kolei Szymon świetnie regulował tempo rozgrywania akcji i nie bał się wziąć ciężaru gry na siebie. Natomiast "Kostek" wykonał tytaniczną pracę w środku pola notując mnóstwo odbiorów i przechwytów. 

Vrotcovia - BKS Lublin 4:2 (1:1)

Bramki: Trojnara, Binięda, Tatara, Miechowicz

Vrotcovia: Saczuk - Musiałowski, Parol, Wójcik - Osial, Kostecki, Binięda, Ziętek - Trojnara oraz Miechowicz, Domagała, Hondzel, Piotrowicz, Tatara.