Pomóżmy Lence z ul. Zaleskiego (nowe bloki przy Zalewie Zemborzyckim)

Nawet nowotwór mózgu, na który cierpi Lenka Komecka (5 l.), nie zdołał zabrać jej radości i uśmiechu na buzi... 

Kiedy pójdę do przedszkola? - pyta często mamę Monikę (34 l.).

Żywe srebro - jeszcze pół roku temu mówił tak każdy, kto spotkał Lenkę. Było jej wszędzie pełno, a śmiech dziewczynki rozbrzmiewał w domu, przedszkolu, na placu zabaw. Złe przyszło nagle. We wrześniu przy kolacji zauważyłam, że drży jej rączka, przeraziłam się - opowiada Monika Komecka. Rozpoczęły się wizyty u lekarzy. W październiku Lenka trafiła na oddział neurologiczny szpitala dziecięcego w Lublinie. Okazało się, że w mózgu dziewczynki jest guz.

Glejak wielopostaciowy - tak brzmi pełna diagnoza. Dziewczynka z dnia na dzień traciła blask: przestała mówić, lewa strona jej ciała stała się bezwładna. Jednak się nie poddała! - Dzięki rehabilitacji i lekom, które przyjmuje, odzyskała mowę - opowiada przez łzy mama. Stara się przy niej nie płakać, nawet wtedy, gdy po dwóch blokach chemii okazało się, że rak nie ustępuje. Rodzice dziewczynki wspólnie z lekarzami zdecydowali, że Lena wróci do domu. Choć ciężko chora, cieszy się każdą chwilą, czeka na wizyty pani rehabilitantki i pani przedszkolanki. Rodzice rozesłali do klinik onkologicznych na całym świecie setki maili z zapytaniem o pomoc. Odezwali się lekarze ze szpitala w Hanowerze, słynącego z sukcesów w walce z nowotworami mózgu.

21 grudnia rodzina stawiła na konsultacjach w Hanowerze. Niestety, transport lądowy był wykluczony ze względu na stan, w jakim znajdowała się Lena. Trzeba było przewieźć ją śmigłowcem. Kosztowało to około 100 tys. zł! 

Niestety ze względu na nieporozumienie niemieccy lekarze odmówili przyjęcia do szpitala !!!! Możecie o tym Państwo przeczytać w linku zamieszczonym poniżej:

http://www.se.pl/wiadomosci/polska/skandal-niemcy-nie-chcieli-leczyc-lenki_755268.html

Po powrocie ze szpitala dziewczynkę czeka dalsza walka z chorobą, Rehibilitacja, opieka medyczna, leki - to wszystko jest bardzo drogie. Mimo tragicznej sytuacji Rodzice Lenki nie tracą nadziei... Dlatego prosimy Państwa o pomoc!!!

Lence można pomóc, wpłacając pieniądze na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"

Bank BPH SA, nr 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615

Tytułem: 28001 Komecka Lena, darowizna na pomoc i ochronę zdrowia