Sparing na wodzie

Rocznik 2009

W środę 26 stycznia chłopcy z rocznika 2009 na zaproszenie swoich kolegów z drużyny Sygnał Lublin wybrali się na sparing na sztuczne boisku przy ul. Zemborzyckiej. Boisko ze zdjęcia niestety tak nie wyglądało w środę. To jak wyglądała murawa najbardziej nasuwa porównanie do niedoszłego meczu na wodzie na stadionie narodowym w 2012 r.Z tą różnicą, że tutaj oprócz wody i kałuż na boisku doszedł jeszcze zmrożony śnieg, a w trakcie sparingu zaczął padać deszcz. Warunki więc były mocno "hardcorowe".

Nikt nie myślał o odwoływaniu meczu, warunki takie same dla wszystkich. Trener Sygnału miał do dyspozycji 2 składy: jeden złożony z rówieśników naszych chłopców, a drugi z chłopców z rocznika 2008. Drużyna Vrotcovii grała bez kliku graczy, których wyeliminowały problemy zdrowotne lub kwarantanny. Wspomogło nas trzech chłopców z rocznika 2010. Sparing został umówiony na 60 min gry.

Zawodnicy obu drużyn musieli się zmierzyć z warunkami zgoła odmiennymi od tych tradycyjnych, piłka po podaniu do kolegi potrafiła stawać w miejscu na wodzie, zawodnik interweniując często zaliczał wjazd w dużą kałużę. Z takimi warunkami w przeciągu całego sparingu lepiej poradzili sobie młodzi piłkarze Vrotcovii. W przypadku spotkań kontrolnych z zasady wyniku nie podajemy, natomiast warto dodać że to nasze samopoczucie było lepsze po ostatnim gwizdku.

Na spokojnie dalej przygotowujemy się do startu ligi na wiosnę, będziemy szukać okazji do kolejnych gier kontrolnych, a drużynie Sygnał Lublin dziękujemy za zaproszenie.

Vrotcovia: Adamek, Chałabiś, Urbanowicz, Grzegorczyk, Bolibok, Kmieć, Ułanowicz, Prokopowicz, Mitura, Plichta, Własinowicz, Sozoniuk, Bonat.